Teść mnie ściga o listę bo chce uwzględnić w albumie ze zdjęciami (kolejnym), który tworzy na cześć ukochanej wnusi :)
Najważniejszym elementem rozwojowym są pierwsze "prawdziwe" słowa (w dodatku do sylabek, które coś znaczyły), które pojawiły się na przełomie ostatnich dwóch miesięcy.
Sylabki ze znaczeniem zaliczam do słów na podstawie definicji, którą przeczytałam u Kasi z Centrum Głoska tu. Sylaby zaliczają się do słów pod warunkiem, że zawsze oznaczają to samo. Bu zawsze na buty i bu zawsze na bułkę są zaliczane jako dwa słówka.
Dodatkowo orientacyjnie co do słownictwa dwulatka (ja tak sobie na przyszłość się informuję), polecam też u Kasi "Dwa słowa o akcji „Dwa słowa na dwa lata…”" tu: http://blog.centrumgloska.pl/2014/06/slowa-dwulatka/
(Ogólnie warto sobie w wyszukiwarce (pole na wpisanie tekstu z lupką obok) na stronie głównej Kasi wrzucić 272. Ja tak właśnie przed chwilą sama zrobiłam, żeby sobie wygrzebać bezpośrednio powiązane posty. Jeszcze mi trochę zostało, czego wcześniej nie czytałam).
Dotarłyśmy chyba wreszcie na przedsionek pierwszego etapu kolejności nauki: 1. POWTARZANIE, 2. ROZUMIENIE, 3. NAZYWANIE.
Ogólnie Misia lubi samodzielnie nazywać, rozumie świetnie jak ma pokazać gdzie coś jest na obrazku w książce, ale powtarzać nie specjalnie lubi. Kto czytał post o kluczyku do buźki na kłódkę, ten wie. (Kto nie czytał, zainteresowanych zapraszam tu).
Ostatnie kilka dni Misia jakoś bardziej naturalnie i chętnie za mną powtarza (zwłaszcza na przewijaku :) ), tak więc najpierw serwuję jej dla powtórki odgłosy zwierzątek, a potem cichaczem wtrącam sylabki z pierwszych książeczek "Kocham Czytać" prof. Jagody Cieszyńskiej.
Więcej o tych etapach w kontekście wczesnej nauki czytania u Eli (czyli eksperta :)) http://dwujezycznosc.blogspot.co.at/2013/11/powtarzanie-rozumienie-nazywanie.html
Polecam też zakładkę na blogu Eli, o kolejności różnych innych elementów nauki czytania:
Nauka czytania - wskazówki (http://dwujezycznosc.blogspot.ie/p/pomoc-w-nauce-jezyka.html).
Dwa miesiące temu skarżyłam się trochę, że Misia nie mówi Mama. Dziś mogę powiedzieć, że MAMA jest. I stało się tak, że jest słówkiem używanym z największą częstotliwością ( i natężeniem głosu...). Misia jest do mnie praktycznie przyczepiona na rzep i przyssawki. Jak nie jest, to woła... MAMA MAMA MAMA MAMAMAMA...
(To jest lista tylko z ostatnich dwóch miesięcy?! Aż powiem sobie WOW! bo ilość całkowita się podwoiła!)
Oto nowe hity:
1. Mama - (PL - wiadomo)
2. Pić - (PL)
3. Mi(ś/ć) - miś, czasem bywa w formie miiiiiiiiś (PL)
4. Sece - serce (PL)
5. Mania mania maniam - mandarynka (PL)
6. Jaji - szalik (PL)
7. Tak Tik - zegar (PL) - nie wiem czemu na odwrót, bo mówię Tik Tak. Może do lewego ucha jej mówiłam zamiast do prawego :)
8. Bejbi - (ANG - baby) niemowlę/ dzieciątko (zdarzyły się kilka razy Bébé w FR, ale zaniknęło. Polskie dzidzi też było ze dwa razy, ale na tym się skończyło)
9. Ama - jak pokazuje na siebie na zdjęciach. Tak sobie przerobiła swoje imię na ten moment.
10. Ajo! - halo (PL/FR)
11. Papi - (FR - czyt. Papy) - francuski dziadek
12. Mami - (FR - czyt. Mamie) - francuska babcia
13. Boo - (ANG) zamiast polskiego A kuku.
14. Ka ka - (PL) krakers
15. Okno - (PL) - czasem brzmi jak Och No :)
16. Gato - (PL/FR mieszanka polskiego ciastko i francuskiego gateau)
17. Kucz/Tucz - (PL) klucz
18. Sios - (PL) sos - czyli keczup, musztarda i wszystko inne w podobnych butelkach w lodówce
19. Oko - (PL)
20. Jajo - (PL) - jajko
21. Aniooo - (PL) anioł
22. Osiooo - (PL) osioł. Używa też słowa jak pytam kto mówi IO. Jedyne zwierzątko nazywane jego nazwą. Wszystkie inne Misia nazywa odpowiednimi ich odgłosami.
23. Ogo(n) - (PL) ogon
24. Łał - (ANG) wow
25. Ho ho - (ANG) tak mówi Święty Mikołaj
26. Appol - (ANG) apple
27. Bubu - (PL) auto - od brum brum
28. Bi bi - (ANG) - klakson auta od beep beep
29. Nie - (PL) - pojawia się rzadziej niż angielskie No, ale bywa.
30. Mu - (PL) krówa
31. Me - (PL) koza
32. Sysy - (PL) wąż
33. Iau - (PL) kotek miałczy
34. M m m - (PL) bo małpa trudna jest do wymówienia chyba :)
35. Kokoko - (PL) kura
36. Ka ka ka - (PL) kaczka
37. Isia - (PL) iha robi konik
38. Pipi - (PL) - ptaszek
39. I i - (PL) świnka
40. Uuu - (PL) wilk
41. Li / liś - (PL) lis
42. Lalala - (PL) jak śpiewają i tańczą dzieci
43. Haha - (PL) jak widzi, że ktoś się śmieje na obrazku
44. Pokpok - (PL) puk puk
45. Bum - (PL) jak ktoś spadł na pupę (np. miś na obrazku)
46. Bambam? - (PL) bałwan
47. Takie - (PL) - jak wskazuje na to co chce zjeść. Zauważyłam, że wcześniej pytałam ją czy TO chce, a ostatnio zmieniło mi się na TAKIE?, więc to stąd.
48. Gili gili - (PL) - łaskotki po stopach
49. Bzii - (PL) - pszczoła
50. Dżodż - (ANG) - George - kolega ze żłobka
51. Ani/ Nani - (ANG) - Danny - kolega ze żłobka
Dodatkowo z poprzedniej listy (wiek: 15-miesięcy)
52. Papa - tata (FR)
53. Szu siu -buty / skarpetki (ANG shoe /FR chaussure / chaussette)
54. O o - jak coś się nie uda, jak coś spadnie itp. (ANG)
55. Nene - ukochany króliczek przytulanka i wszystkie inne króliczki świata (ANG bunny?)
56. Nana - banan (PL/ANG/FR)
57. Lala/jaja - lalka (PL)
58. Tutu - słoń (PL - ja tak mówiłam jak na słonie pokazywałam)
59. Ba ba / Pa pa - pa pa na pożegnanie (ANG/PL)
60. Łoł Łoł - Misia siada na podłodze, często z jakimś misiem lub lalą i bujają się w przód i w tył, podczas gdy ona woła Łoł łoł :-) , co jest jej pierwszą zanotowaną piosenką, przyniesioną ze żłobka i rytmiki, od angielskiej śpiewanej rymowanki "Row row row your boat" (ANG)
61. No no / Nooooo - nie (ANG)
62.Ba - baranek (PL/ANG)
63. Dzieci - (PL)
64. U U - sowa (PL)
65. AU au - pies (PL)
66. Am - na obrazek łyżeczki. Jak chce jeść (PL)
68. Sama czyta A, O, I, E, U na szyldach, butelkach wody i gdzie popadnie też sama często znajduje. Y też częściej niż nie potrafi przeczytać, choć czasem się jeszcze zacina. Przy czym hasło : "rączki do góry" pomaga w odblokowaniu.
Słówka, które powiedziała sama kilka razy ale zaniknęły:
Bal - (ANG ball - piłka), Majn (ANG mine - moje), Mor (ANG more - jeszcze), Pupu (ANG poo poo - kupa)
Słówka, które Misia powtórzyła kilka razy, lub powtarza ale sama ich jeszcze nie używa:
Aga (ciocia), grzybki, guzik, pie (stopa FR), ma (FR main/mains - ręka/ręce), baćbać (PL babcia), jece ( jeszcze PL), aaaa (lew PL), hop hop (PL),
z Kocham Czytać: mimi, dudu, lolo, momo, lili, tatata, pykpyk, eche eche
Zaniknęły:
Ta ta - używa tego jako "proszę" kiedy podaje mi np. kawałki chusteczki, którą drze na strzępy. (ANG - używają tego w żłobku kiedy chcą, żeby dziecko im coś oddało. Lokalnie znaczy to thank you, czyli dziękuję, ale Misia najwyraźniej rozumie to jako "proszę")
U U - książeczka z wierszykiem Zima Zła - Hu hu ha! (PL)
Ziu - jak kotek z misiem w książeczce zjeżdżają po tęczy, albo rybka szybko płynie itp.
Słowka, które zaniknęły przed poprzednim spisem 15-miesięcznym i nie wróciły: jeje, ija ija, dede
A tymczasem, mamusine serducho cieszy się bardzo, że całe to moje gadanie, powtarzanie, śpiewanie, czytanie i pokazywanie zostawiło ślad i przynosi efekty...