Misia ma 3 latka, 3 i pół. Sięga brodą ponad stół - i to już od dawna. Samogłoski czytała jeszcze zanim tam sięgała, ale z sylabkami był problem.
Dopasowywanki były dobre na chwilę. Na serię książeczek Kocham Czytac dostała alergii. Drukowane karty pracy z internetu też nie wzbudzały entuzjazmu, a na inne zabawy była jeszcze troszkę za mała. Koncentracja nie ta i nie dało się jej przekonać , żeby zrobiła coś według takiej czy innej zasady. Chciała tylko po swojemu i już. Przyznaję się, że się w końcu poddałam.
Misia kocha biegac, skakac i wspinac sie. Siedziec i pracowac to juz mniej. Zwlaszcza, ze we francuskim przedszkolu tez codziennie pracuja juz przy stolikach.
Tez tak macie z waszym skoczkiem, zerwij-boczkiem? Zobaczcie jak udalo mi sie Miske nauczyc wreszcie pierwszego paradygmatu.
Powinnam była już wtedy wziąć się za ćwiczenia lewopolkulowe, ale jakoś do tego nie doszło.
Po tygodniu takich ćwiczeń, udaje nam się wreszcie nadgonic czas stracony na nicnierobieniu. (Zobaczcie jak wyglądała rozgrzewka w nasz kopertowo-lewopolkulowy poniedzialek, wtorek, środę, czwartek, piatek i weekend).
Musialam sie szybko wziac do roboty, odkurzyc kreatywna czesc mojego mozgu, bo francuskie przedszkole i gloskowanie depcze mi po pietach! Aj! Tak oto powrot do sylabek.
Nowe podejscie: najpierw niech sie moje dziecko kochajace ruch wyszaleje, to i podem do stolika usiadzie.
Zabawa Pierwsza: Klasy, albo po prostu pola do skakania z:
- prostokatow z filcu,
- sylabek z zestawo Moje Sylabki od wydawnictwa WiR (A. Fabisiak -Majcher, E. Ławczys) przyklejonych do kafelkow tasma malarska
Misia skakala po koleji i powtarzala sylabki. Po kilku rundach zaczela sama nazywac sylabke na polu na ktore probowala skakac ( sukces!).
Zabawa druga: Sylabowe skoki w dal, bo Misia probowala ciagle skakac na PO, bo bylo najdalej. Poodklejalam zatem co drugi, potem co trzecia sylabke i powiekszylam odstepy.
Po calym tym skakaniu Misia troche sie zmeczyla, wiec przysiadla do lewopolkulowego- kopertowego cwiczenia przy stole, by odsapnac od sylabek.
Dopasowywanka obrazkow rozniacych sie malym szczegolem ( z blogu MiMowa). Szkoda, ze nie dala sie namowic na ukladanie od lewej do prawej, ale coz. Ulozyla dwa rzadki z kilkoma podpowiedziami.
Pociela tez i ulozyla puzzle na trening analizy i syntezy wzrokowej (czerwone kontury na bialym tle, bo skonczyl sie tusz w drukarce).
Potem jeszcze tak na dokladke dwa z elementow, trzeba bylo uzupelnic na obrazku o czarnych konturach.
Potem jeszcze tak na dokladke dwa z elementow, trzeba bylo uzupelnic na obrazku o czarnych konturach.
Zabawa trzecia:
Miska znowu skakala po sylabkach i za kazda runde ratowala/ dostawala krolewne zakleta w zabe (kartka z wydrukowana krolewna, zgieta w pol).
Trzy zaby dostala do reki, ale okazalo sie, ze pod sylabkami ukryte so jeszcze trzy zaby w lochu charownicy! Miska skakala znowu na sylabki, a ja mowilam STOP. Wtedy trzeba bylo odklejic tasme i uratowac pozostale zabie-krolewny.
Co dalej?
Zabawa czwarta: Zobaczmy jakie wiedzmy mieszkaja w okolicy i mogly zaczarowac krolewny. Na duzej kartce trzeba bylo znalezc identyczna czarownice i przyklejac odpowiednie etykietki z imionami.
Zabawia piata: Jak odczarowac nasze biedne zabki?
Kazda zaba zostala zaczarowana przez inna czarownice. Zaklecie wiedzmy zostawialo na plecach zabki etykietke. Trzeba zdrapac, zmyc powierzchnie etykietki i odkryc jedze.
- ciemny kartonik z napisana na bialo (pisakiem kredowym u nas, albo kreda) sylabka=imieniem wiedzmy,
- zalaminowany, albo przyklejony do brzegu kawalka koszulki plastikowej na dokumenty
- po wierzchu koszulki pisakiem kredowym pobazgralam, zeby ukryc imie wiedzmy. (Zdrapka z lakieru do paznokci moze tez sie sprawdzic)
O! To wiedzma PU zaklela ta krolewne. Znajdzmy ja!
O! Ona zawsze nosi przy sobie koperte z zakleciem w tylnej kieszeni. Zabierz jej koperte kiedy bedzie spala i chrapala.
Przeczytaj zaklecie i ocal krolewne!
(Krolewny konturowe z google - Princesse Cadence, Minnie, Aurora, Ariel, Roszpunka i jakas krolewna wrozek)
Kazda ocalona krolewne trzeba bylo oczywiscie po koleji pokolorowac, a jak! ;D
Stal sie cud! Miska nauczyla sie paradygmatu z P. Takiego sukcesu takze wam zycze. Bawicie sie?