Kalendarz Adwentowy - Dzień 2 - Czytamy czasowniki globalnie na Mikołajach

Drugi dzien kalendarza podarowal Misi:

- zadanie z aniolkami, ktore Misia ulozyla od najmniejszego do najwiekszego (od bielemorele)

- historie Bozego Narodzenia od bielemorele

- tekst Dzisiaj jest sobota, 2 grudnia z zagadka od Eli z blogu Dwujezycznosc

- postac Maryii do Szopki od LifeOverC

- zamiast onomatopeji do czytania globalnego, dzisiaj bylo slowko MAMA

- kolejny puzzelek, tym razem z napisem STOI

- czekoladke

- naklejki z krolewnami i platkiem sniegu (Lidl)

Misia trenuje poprawny chwyt nozyczek, zeby poprawic chwyt kredki, wiec wyciela historie na drugi dzien adwentu.

Uczymy sie czytac a Gloska i Bebe jednej samogloski/slowka globalnego/sylabki na dzien, ale utknelysmy na dwoch pierwszych czasownikach. Dzisiaj walkowalysmy je na Mikolajach, bo obrazek z Edzia, dostepny na Glosce, przejadl sie Misi.

Mikolaje znalazlam w internecie (te sa narysowane przez Dennis'a Cox (http://www.wackystock.com)

Pierwsze dwa podpisalam:

Nastepne dwa dostaly opcje suwaka Stoi / Siedzi, ale to lepiej sie moze sprawdzi u starszego dziecka niz u mojej trzylatki

Nastepnie przekalkowalam te dwa Mikolaje na czysta kartke, na obrzezach dopisalam w ramkach Stoi i Siedzi (x5 kazdy).

Pokolorowalam siedzacego Mikolaja na czerwono i Misia dostala za zadanie pokolorowac kazde SIEDZI na czerwono.

Drugi Mikolaj (stoi) mial byc bialy, zeby potem Misia poprzyczepiala biale i czerwone klamerki-choinki (Lidl) w odpowiednim kolorze, ale Misi spodobalo sie kolorowanie i tak STOI staly sie pomaranczowe.

Poprzyczepiala potem klamerki: czerwone/siedzi, biale/stoi.

Dolozenie podpisu nadal nie szlo, wiec z tylu zrobilam auto-korekte bledu kolorami.

Cwiczenie paluszkow i chwytu na szczypcowego w celu poprawy Misiowego chwytu kredki.

Chcialam zwiekszyc maksymalnie "napatrzenie" sie na te nasze dwa czasowniki z nadzieja, ze Misia zacznie je rozpoznawac.

Wydrukowalam strone gdzie po 10 razy mialam Stoi i Siedzi w ramce z malym kwadratem obok kazdej linijki. Poprosilam Misie, zeby pokolorowala te "prezenty" na odpowiedni kolor z poprzedniej zabawy. Dzisiaj chyba miala dzien na kolorowanie, bo bardzo jej sie to zadanie podobalo.

Mikolaje z poprzedniej zabawy wycielam i przyklejilam do rolek po papierze toaletowym i Misia miala za zadanie powrzucac prezenty do worka odpowiedniego Mikolaja.

Na koniec jeszcze sklejalysmy razem takie same paski, tworzac pociagi, ale na tym etapie Misia miala dosc :D

Nizej macie tabelke do ostatniego zadania.

SIEDZI		STOI
SIEDZI		STOI
SIEDZI		STOI
SIEDZI		STOI
SIEDZI		STOI
SIEDZI		STOI
SIEDZI		STOI
SIEDZI		STOI
SIEDZI		STOI
SIEDZI		STOI